Zakwaszony żołądek – fundamentalna zasada dobrego zdrowia
Zakwaszony żołądek – fundamentalna zasada dobrego zdrowia
Żołądek jako przyczyna wielu chorób, których nigdy z żołądkiem byś nie powiązał
W tym artykule opisywałam przypadek obniżonej wchłanialności składników odżywczych ze względu na zakażenie pasożytnicze. Drugą niezwykle częstą przyczyną złego wchłaniania jest niedokwaszony żołądek. Ta sprawa jest fundamentalna dla zdrowia, a piszę o niej dziś nie bez przyczyny.
Kilka dni temu bowiem doradzałam komuś z nadczynnością tarczycy wykonanie testu zakwaszenia żołądka. W przełożeniu na TCM nadczynność tarczycy najczęściej jest związana z niedoborem yin. Niedobór yin to niedobór substancji, więc „na nasze” braki w organizmie. Jeśli osoba dobrze się odżywia i dba o to, co kładzie na talerz – a tak było w tym przypadku – podejrzenie pada na wchłanianie.
pH żołądka
Idealne pH naszego żołądka to 1-2,5. Kwas solny w żołądku ma za zadanie rozpuścić i strawić wszystko to co się tam dostanie. Na skutek wrodzonych predyspozycji (rzadko) i złej diety (najczęściej) poziom pH w żołądku rośnie i może przekraczać wskazane wyżej optymalne wielkości. I co się dzieje wtedy? Katastrofa. Ale o tym w szczegółach dalej.
Z węglowodanami i tłuszczami żołądek jeszcze dać sobie radę, gdyż są one mówiąc w dużym uproszczeniu – stosunkowo lekkostrawne.
Trawienie białek
Problem zaczyna się przy białkach. Są one trudne do strawienia i wymagają dobrej pracy żołądka, tzn. dobrego jego zakwaszenia. A przecież białko to nie tylko mięso, ale i strączkowe, warzywa, zboża czy przetwory mleczne. Białka to najważniejsze elementy budulcowe wszystkich organizmów żywych. Są to wielkocząsteczkowe związki organiczne, w znacznej części zbudowane z aminokwasów. W uproszczeniu i dla lepszego zobrazowania – białka są często przedstawiane jako sznur korali, zaś aminokwasy jako poszczególne koraliki o różnej wielkości, kształtach i kolorach.
W procesie trawienia białka muszą być porozdzielane na pojedyncze aminokwasy, a dzieje się tak tylko pod wpływem kwasu solnego, pepsyny i innych substancji znajdujących się w odpowiednio zakwaszonym żołądku. Znamy 20 aminokwasów biogennych (czyli tych, z których zbudowane sa organizmy żywe). Spośród tych 20, 8 jest uważanych za aminokwasy niezbędne dla organizmu człowieka. Są to tzw. aminokwasy egzogenne, które muszą być człowiekowi dostarczone z pożywieniem, bo nasz organizm nie potrafi ich wytworzyć.*
Niestrawione białka a choroby
Te niezbędne dla naszego zdrowia aminokwasy wytworzą się tylko w dobrze zakwaszonym żołądku. Niedokwaszony żołądek oznacza, że nie będziemy mogli ich uzyskać czyli de facto poważne braki zagrażające naszemu zdrowiu. To z aminokwasów bowiem nasz organizm tworzy enzymy, hormony i inne substancje, co prowadzi nas wprost do konkluzji, że brak przyswajania pewnych aminokwasów ze względu na zbyt duże ph żołądka może prowadzić do problemów np. z hormonami
Taka np. insulina jest zbudowana z 21 aminokwasów w jednym łańcuchu i 30 w drugim!. Myślicie, że brak tylko jednego z tych aminokwasów będzie oznaczać, że insulina będzie słabsza czy też wolniej działać? Nie. Brak chociażby jednego aminokwasu będzie oznaczać, że insuliny po prostu nie będzie!
Stąd prosty wniosek, że wszelkie choroby o podłożu hormonalnym mogą mieć początek w niedokwaszeniu żołądka i nieprzyswajaniu białek. Czy każda choroba związana z hormonami ma takie podłoże? Oczywiście, nie. Pewnie bywają i inne przyczyny.
Ale jest to zbyt ważny i istotny trop, żeby go zignorować. Tylko, że o zbadaniu poziomu zakwaszenia żołądka jako możliwej przyczynie choroby żaden, albo prawie żaden lekarz pacjentowi nie powie. Standardowe leczenie jest jak zwykle objawowe, albo przyjmuje się sztucznie hormony, albo – np. w przypadku nadczynności tarczycy – wypala, wycina, naświetla. Każde z tych działań jest drastyczne i nienaturalne oraz powoduje, że do końca życia jesteśmy uzależnieni od przemysłu farmaceutycznego (brrr.)
Nikt się nie pochyli nad zbadaniem przyczyn choroby. Rola świadomego pacjenta, cierpiącego na dowolną chorobę o charakterze przewlekłym to iście detektywistyczna praca, polegająca na szukaniu na własną rękę możliwych przyczyn choroby i ich usunięciu. W tej detektywistycznej pracy zbadanie swojego pH żołądka to jeden z pierwszych kroków, szczególnie, że jest to procedura stosunkowo łatwa (o czym dalej).
To jednak nie koniec
Wyobraźcie sobie kubeł z kwasem solnym i kawałek mięsa, który do niego wrzucacie. Co się dzieje? Mięso jest trawione, rozpada się i znika. Dodajcie teraz o proszku zasadowego do kwasu solnego i ponownie wrzućcie mięso. Albo nie dzieje się nic, albo mięso nie rozkłada się do końca. Niestrawione białko dostaje się do dwunastnicy i do jelita cienkiego i tam zaczyna gnić. Proces gnilny w jelitach to pożywka dla pasożytów wszelakiego rodzaju i kolejne poważne konsekwencje zdrowotne, takie jak spadek odporności, alergie a nawet nowotwory.
Co więcej, nie do końca strawione białko dostaje się w procesie wchłaniania do krwioobiegu a organizm traktuje je jako intruza, z którym trzeba walczyć. I nasz układ immunologiczny z takimi niestrawionymi białkami walczy, czego efektem może być alergia, egzema, astma, reumatoidalne zapalenie stawów i mnóstwo innych tzw. chorób degeneracyjnych. Jak widzicie lista potencjalnych chorób związanych z niedokwaszonym żołądkiem się powiększa.
Nieprawdopodobnie wielka ilość chorób autoimmunologicznych ale i innych tzw. cywilizacyjnych ma swoje podłoże w niedokwaszonym żołądku!
De facto każda choroba może mieć początek w niedokwaszonym żołądku!
Spektrum chorób wynikających z niedokwaszonego żołądka jest ogromne, od depresji (brak wydzielania serotoniny ze względu na niewchłanianie odpowiednich aminokwasów), poprzez bezsenność (brak wytwarzania melatoniny ze względu na niewchłanianie odpowiednich aminokwasów), anemię (brak wchłaniania żelaza) na zawale serca kończąc (wysoki poziom homocysteiny, wiązanej bezpośrednio z zawałami – o tym pisałam tu, na skutek braku przyswajania witaminy B12, B6 i kwasu foliowego w związku z niewytworzeniem odpowiednim aminokwasów). Notabene, ciekawa jestem, ile osób, które przeszło na dietę bezglutenową (mimo, iż nie chorują na celiakię), twierdząc, że bez glutenu lepiej się czują, ma po prostu niedokwaszony żołądek (gluten to przecież ciężkostrawne białko, które niestrawione może wywoływać objawy alergii).
Neutralizowanie kwasów żołądkowych czyli paranoja w czystej postaci
Większość ludzi choć raz w życiu miała zgagę nawet jeśli nie cierpi na chorobę refluksową. Zgaga to nieprzyjemne pieczenie w przełyku, wrażenie cofania się treści pokarmowej z żołądka w górę. I tak jest w rzeczywistości. Ze względu na fatalną dietę większości ludzi, problem zgagi jest dziś powszechny.
Co się wtedy standardowo robi? Zobojętnia kwasy żołądkowe zasadowymi proszkami i specyfikami typu Rennie. I pieczenia nie czuć.
Jest to działanie dokładnie odwrotne od tego jakie powinniśmy wykonać i skandalem jest to, że w reklamach za zgagę wini się „nadkwasotę”. Nic bardziej mylnego.Ale po kolei.
Pomiędzy żołądkiem a przełykiem znajduje się zawór (zdjęcie obok). Zawór ma z jednej strony przepuścić treść z przełyku do żołądka, z drugiej zaś – chronić przełyk przed wydostaniem się czegokolwiek z powrotem do przełyku. Zgaga (choroba refluksowa) polega na tym, że ów zwieracz się luzuje i soki z żołądka chlapią w górę na przełyk. A ponieważ przełyk nie jest przystosowany do spotkania z kwasem solnym – odczuwamy to jako pieczenie (wypalanie). I uwaga: im bardziej zakwaszony żołądek, tym mocniej zaciska się zwieracz. Im pH wyższe tym zwieracz bardziej się poluzowuje. Co to oznacza? Proszek zasadowy wpuszczony do żołądka jeszcze bardziej poluzowuje zwieracz i z żołądka na przełyk chlapie coraz bardziej tyle, że treścią o wyższym pH, której nie czujemy. Znów więc działamy tylko na przyczynę, pogłębiając problem. Przy zgadze, bardzo często wystarczy zakwasić żołądek aby się jej pozbyć, bo zwieracz mocniej się ściśnie. Popularne środki „przeciw zgadze” mogą nam doszczętnie zrujnować zdrowie, doprowadzając do pH w żołądku bliskiemu 5 czy nawet 7, a to już bardzo poważna sprawa.
Jak sprawdzić poziom zakwaszenia żołądka
Profesjonalne sprawdzenie poziomu zakwaszenia może być wykonane u gastrologa. W warunkach domowych wystarczy procedura podana poniżej, która ma blisko 96% dokładność.
Bierzemy pół łyżeczki sody oczyszczonej i lejemy na nią odrobinę octu jabłkowego domowego lub kupnego wysokiej jakości. Powinna się intensywnie pienić, jeśli piany nie ma oznacza to, że soda jest stara i straciła swoje właściwości; trzeba ją wyrzucić i kupić nową.
Następnie w 150 ml. wody rozpuszczamy łyżeczkę aktywnej sody oczyszczonej (w przypadku dzieci – pół łyżeczki) – nie tej zmieszanej z octem tylko świeżej, bierzemy stoper do ręki i pijemy tę mieszankę na czczo. Po wypiciu włączamy stoper i sprawdzamy kiedy nam się odbije (beknie). Soda w połączeniu z kwasem solnym wytwarza dwutlenek węgla, stąd odbicie. Jeśli stężenie kwasu solnego będzie niewystarczające odbicie nastąpi późno lub wcale.
Czasy „odbicia”
- do 40 sekund po wypiciu: nadkwasota (im bliżej 40 sekund tym mniejsza)
- 40- 90 sekund po wypiciu: dobre zakwaszenie
- 90-180 sekund po wypiciu: słabe zakwaszenie (im bliżej 180 sekund tym gorzej)
- powyżej 180 sekund lub wcale – bardzo źle
Jak zakwasić żołądek
Jeśli zakwaszenie naszego żołądka jest słabe należy stosować następujące zasady:
- 15 min. przed posiłkiem wypić łyżkę octu jabłkowego rozpuszczonego w niewielkiej ilości wody
- za wyjątkiem powyższego „zakwasacza“ nie pić 30 min. przed posiłkiem i 1,5 h. po posiłku, aby nie rozcieńczać dodatkowo kwasów i enzymów (rzadko jadam w restauracjach i na mieście, ale gdy już to się zdarzy za każdym razem kelnerki są zdziwione, że nie zamawiam napojów ani przed jedzeniem, ani po – doprawdy nie wiem dlaczego w lokalach gastronomicznych standardowo oczekuje się, że tuż przed jedzeniem rozwodnisz sobie soki żołądkowe :-))
- żuć jedzenie do papki (wg. TCM każdy kęs powinno się przeżuć min. 20 razy)
- jeść powoli, nie śpiesząc się, przy stole, na siedząco, broń Boże czytając, przeglądając komórkę czy patrząc w telewizor,
- dodawać szczyptę soli himalajskiej do wody, którą pijemy (bliżej pisałam o tym tu)
- stosować gorzkie zioła na trawienie
Jeśli problem z zakwaszeniem jest poważny (odbicie pow. 180 sekund), warto rozważyć zakup preparatu pod nazwą betaina hcl. Jest to kwas solny i pepsyna w kapsułce, które przyjmuje się w trakcie posiłku. Sposób dawkowania warto ustalić z kimś kompetentnym, ale raczej są to spore dawki (nawet 5-6 kapsułek do posiłku, w zależności od producenta). Z czasem, gdy pH naszego żołądka się ustabilizuje – dawki będzie można coraz bardziej obniżać.
Po zakwaszeniu żołądka w wielu przypadkach jak ręką odjął znikają objawy bardzo poważnych chorób. W moim przekonaniu w leczeniu każdej choroby przewlekłej (nowotwory nie są tu wyjątkiem) zbadanie pH żołądka i ewentualne jego obniżenie są jedną z pierwszych rzeczy jakie należy sprawdzić. Zróbcie ten test koniecznie, a wyniki mogą Was zaskoczyć.
* Do aminokwasów niezbędnych zaliczamy: lizynę, metioninę, treoninę, leucynę, izoleucynę, walinę, tryptofan i fenyloalaninę.
Witam, co w przypadku, jesli po zazywaniu octu jablkowego nastepuje zmiana w kolorze kalu na jasniejszy i staje sie on bardziej smolisty? czy oznacza to, iz ocet jablkowy jest za ostry dla zoladka i jelit, czy nalezy przeczekac az sie unormuje? biore tylko 1 lyzke rozpuszczona
Nie wiem jaki był kolor wyjściowy żeby ocenić czy to źle czy dobrze :-). Ale ogólnie zmiana wskazuje, że coś z trawieniem i pewnie z wchłanianiem się zmienia. Natomiast smolistość (rozumiem, że chodzi o konsystencję) oznacza wg. TCM stan nadmiarowego gorąca. Ponieważ ocet jest ciepły a nawet gorący z natury, może mieć takie działanie i nie będzie ono w tym przypadku korzystne (zakwasi żołądek, ale przegrzeje już rozgrzany organizm). Dlatego jeśli reakcja jest taka a pH żołądka za wysokie proszę rozważyć stosowanie Betainy HCL przy dużej zasadowości lub L-kwasu askorbinowego CZDA – przy mniejszej. Pozdrawiam.
Dziekuje pieknie za odpowiedz. zauwazylam ze epizod byl jednorazowy, potem juz wyproznienia byly mniej wodniste i koloru ciemniejszego, wiec moze jednak to poczatkowa reakcja na ocet jablkowy? nadal go pije 2-3 razy dziennie po lyzeczce maksymalnie lyzce stolowej rozcienczony z ciepla woda.
Czy zoladek moze byc rozgrzany jesli nie wchlania sie pokarmow przy wychudzeniu?
Teoretycznie w żołądku może być nadmiar ciepła nawet jeśli jest problem z wchłanianiem i wychudzenie. Ale czy tak jest akurat w Pani przypadku – nie wiem. Jeśli objawy ustąpiły i czuje się Pani dobrze warto kontynuować, tyle że raz na jakiś czas ponownie przeprowadzić test, bo może poziom pH już się wyrównał. Pozdrawiam serdecznie